System zadaniowy nie wyklucza zapłaty za nadgodziny
Jeśli pracownik nie zdoła wykonać obowiązków w normatywnym czasie pracy, przysługuje mu prawo do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Ryzyko błędnego oszacowania czasu ciąży na pracodawcy.
Zadaniowy czas pracy od lat zyskuje na popularności zarówno wśród pracodawców, jak i pracowników. Jest ceniony z uwagi na jego wysoką elastyczność i autonomię oraz możliwość dopasowania do specyfiki pracy na danym stanowisku. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to system podstawowy, stosowany niejako automatycznie. Nawet jeśli w danym przypadku formalnie można go wdrożyć, trzeba jeszcze pamiętać, iż niewłaściwa praktyka może generować istotne ryzyko prawne, w szczególności roszczenie o nadgodziny.
Na czym polega?
W systemie zadaniowym nie ustala się godzin pracy, tylko konkretne zadania do wykonania. Pracodawca w porozumieniu z pracownikiem ustala czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań (mieszczący się w ustawowych normach), przy czym nie musi wskazywać dokładnego rozkładu czasu pracy ani sposobu wykonywania poszczególnych czynności.
System zadaniowy ma wźsobie elementy tzw. „podporządkowania autonomicznego”, które w tym przypadku przejawia się w taki sposób, że pracownik otrzymuje jedynie zadania, ale samodzielnie organizuje ich wykonanie. Pracodawca ocenia rezultat i terminowość pracy, a nie jej szczegółowy przebieg, w przeciwieństwie do systemów, które opierają się na bieżącej, stałej kontroli i poleceniach dotyczących wykonywania pracy w konkretnych godzinach oraz według konkretnych zasad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)